Ta strona wymaga JavaScript do poprawnego działaniaZmiana stawki za odpady w 2026 r.
Gmina Miasto Marki - w Kontakcie JST

Ogłoszenia

Zobacz najnowsze ogłoszenia z samorządu

Zmiana stawki za odpady w 2026 r.

3 dni temu

Podwojenie masy odpadów i rosnące koszty ich zagospodarowania wymusiły zmianę


Nasz samorząd stanął przed trudnym wyborem: albo realizować więcej inwestycji oczekiwanych przez mieszkańców, albo rezygnować z części z nich, aby dokładać coraz większe środki do systemu odbioru i zagospodarowania odpadów.

To nie są setki tysięcy, ale miliony złotych. Nawet 10 mln zł rocznie - zaznacza burmistrz Jacek Orych.

Właśnie dlatego do Rady Miasta trafiła propozycja zmiany stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów. W środę radni zaakceptowali zmianę. Od nowego roku wyniesie 17 zł w przeliczeniu na metr sześcienny wody. W głosowaniu nikt nie był przeciw, tylko dwie osoby wstrzymały się.

Dziękuję radnym za rzeczową dyskusję i rzeczowe podejście do tematu - podkreśla Jacek Orych.

Są dwa główne czynniki, które bezpośrednio wpływają na konieczność podwyżki.

1. Więcej mieszkańców = więcej odpadów

W 2020 roku w Markach mieszkało ponad 34,3 tys. osób. Obecnie - już ponad 40 tys. Jak zauważa burmistrz, rzeczywista liczba mieszkańców jest jeszcze wyższa, bo spora część osób mieszka bez meldunku.

Konsekwencje są bardzo konkretne. W 2020 r. odebrano niecałe 16 tys. ton odpadów. W 2024 r. - prawie 31 tys. ton. W ciągu zaledwie pięciu lat ich masa podwoiła się.

2. Rosną koszty odbioru i zagospodarowania

Równie dynamicznie rosną ceny usług świadczonych przez firmy z branży. 

• 2020 r. - 17,1 mln zł

• 2024 r. - 23,3 mln zł

• 2025 r. - szacunkowo ponad 32 mln zł

Samorząd przypomina, że przepisy nie pozwalają na zarabianie na gospodarce odpadami - system może się jedynie bilansować. Aby osiągnąć taką samą wysokość wpłat i wypłat, stawka musiałaby wynieść ponad 19 zł za m. sześc. wody.

Nie było na to mojej zgody - zaznacza burmistrz Orych.

Dlatego zaproponowano 17 zł, ograniczając wzrost opłat - mimo że oznacza to dalsze dopłaty z budżetu. Jednak ich wysokość wyniesie ok. 3-4 mln zł rocznie, a nie 10 mln zł, jak w scenariuszu bez zmian.

Nasi mieszkańcy mogą realnie wpływać na koszty systemu. Największe możliwości dotyczą bioodpadów - ich wywóz kosztuje aż 1000 zł za tonę. Dlatego zwiększono ulgę dla właścicieli kompostowników: z 2,45 proc. do 4,56 proc.

To korzyść dla Państwa - niższa opłata i własny kompost. Korzyść także dla samorządu - mniej odpadów do wywiezienia - komentuje burmistrz.

System oparty na zużyciu wody ma też dodatkowy "bezpiecznik" - maksymalną miesięczną opłatę wynoszącą 247,04 zł. Nawet jeśli obliczenia wskazują wyższą kwotę, mieszkaniec nie zapłaci więcej.

 

Czy wiesz, że...

...firma odbierająca odpady jest poddawana wieloetapowej kontroli, która obejmuje:

  • kontrole pojazdów w terenie
  • szczegółową weryfikację miesięcznych raportów i dokumentacji, w tym kwitów wagowych z każdego kursu.
  • śledzenie w czasie rzeczywistym tras wszystkich pojazdów za pomocą systemu GPS, weryfikując każdy z około 330-350 kursów realizowanych od wyjazdu z bazy aż do powrotu.
  • skrupulatną weryfikację godzin wyjazdu z bazy, przyjazdu do instalacji oraz godzin ważenia pojazdów, które muszą być zgodne z danymi z GPS i kwitami wagowymi.
  • dodatkowo, aby jeszcze bardziej uszczelnić system, od 2026 r. planowane jest wprowadzenie monitoringu wizyjnego na każdym pojeździe. Kamery umieszczone z przodu i z tyłu śmieciarki pozwolą na bieżąco weryfikować prawidłowość segregacji u źródła oraz sam proces załadunku odpadów.


Co o tym myślisz?

4 odpowiedzi