Piłkarze Marcovii wracają do czwartej ligi
Przed ostatnią kolejką V ligi Marcovia miała wszystko w swoich rękach. Do awansu do IV ligi wystarczyło zwyciężyć na wyjeździe z Wkrą Żuromin. Wówczas nasi piłkarze nie musieliby się oglądać na wyniki innych zespołów. Tuż za Marcovią czaiły się bowiem rezerwy Polonii Warszawa oraz Nadnarwianka Pułtusk, które również liczyły na promocję i które mierzyły się w bezpośrednim pojedynku.
Oba mecze rozpoczęły się o godz. 17.00. Pierwszego gola strzeliła walcząca o utrzymanie Wkra. W szeregach Marcovii zrobiło się nerwowo. Na szczęście jeszcze przed przerwą wyrównującego gola zdobył Daniel Ciechański, najlepszy strzelec Marcovii i piątej ligi.
Po przerwie przycisnęli gospodarze. Nasi piłkarze mieli mnóstwo szczęścia, gdy po jednym z ataków piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką, wyszła w pole, a dobitka minimalnie minęła słupek naszej bramki. I to był punkt przełomowy. Jedna z akcji Marcovii zakończyła się celnym strzałem Daniela Ciechańskiego i mieliśmy upragnione prowadzenie. Potem padł jeszcze trzeci gol, a gospodarze musieli grać w dziesiątkę po czerwonej kartce. Nic złego już nie mogło się wydarzyć. Po meczu piłkarze wyściskali z dużą grupą kibiców Marcovii, która przyjechała do Żuromina i zagrzewała naszych piłkarzy przez pełne 90 minut.
Zaczęło się nerwowo, skończyło się happy endem. Brawa dla zespołu, trenerów i kibicow! Marcovia mocno! – napisał na FB burmistrz Jacek Orych, który również wybrał się do Żuromina.
Do czwartej ligi awansowały KS Łomianki (70 pkt) oraz Marcovia Marki (60 pkt.). Za Marcovią, z punktem straty, uplasowała się Nadnarwianka Pułtusk. Ta drużyna jednak już nie uzyskała promocji.
8 odpowiedzi